Upięcie Hailey Bieber w stylu Pameli Anderson przenosi nas do lat 90.

Źródło zdjęcia: Getty/Jamie McCarthy / Staff

Nawet niektóre z największych źródeł inspiracji urodowych potrzebują od czasu do czasu własnych, a Hailey Bieber nie jest wyjątkiem. 4 lipca modelka i przedsiębiorca z branży kosmetycznej wzięła udział w corocznym białym przyjęciu Michaela Rubina w Hamptons. Na tę okazję Bieber założyła nie kto inny jak niechlujne upięcie inspirowane Pamelą Anderson.

Zgodnie z oryginalnymi korzeniami tego trendu, jej włosy zostały zaczesane w swobodny kok, który znajdował się na czubku głowy, a dwa kosmyki otaczające twarz zostały zaczesane po obu stronach twarzy, aby stworzyć iluzję słynnej grzywki Anderson. Bieber uzupełniła stylizację waniliowo-francuskim manicurem i diamentowymi dodatkami, które dodały jej blasku, a tym samym dorównały fajerwerkom, które można było podziwiać w dalszej części wieczoru.

Upięcia inspirowane Pamelą Anderson wydają się być fryzurami chwili, częściowo dzięki odrodzeniu trendów kosmetycznych z lat 90., a także ponownemu wejściu Anderson do sektora publicznego wraz z wydaniem jej filmu dokumentalnego „Pamela, A Love Story” na Netflix. Został zauważony na wszystkich, od Chrissy Teigen przez Ciarę po Molly-Mae Hague, a każda z celebrytek udowadnia, jak wszechstronny może być ten wygląd. Styl ten wykracza również poza formalność, więc niezależnie od tego, czy zbliża się impreza, czy gala, trend ten z pewnością pozostanie na tablicy nastrojów przez wiele miesięcy.

Proszę zobaczyć fryzurę Biebera z bliska poniżej.

Proszę zobaczyć ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Justine Skye (@justineskye)

Czytaj również  Fryzjerka Margot Robbie zrobiła ze mnie Barbie Blond - i teraz jestem wszystkim