„Przestań komplementować moją utratę wagi, kiedy jestem najbardziej chory, jaki kiedykolwiek byłem”

Źródło obrazu: Melissa Suffield

Przez ostatnie cztery miesiące czułam się najgorzej w całym moim życiu. Nie życzyłabym najgorszemu wrogowi tego, jak się czuję i wszystkiego, co się z tym wiąże.

A jednak spotkałam się z aplauzem i komplementami. Ponieważ nasza obsesja na punkcie odchudzania nigdzie się nie wybiera.

Krótko przed Bożym Narodzeniem 2023 roku dopadło mnie coś, co wydawało się bardzo łagodnym, typowym błędem żołądkowym. Od tego czasu mam codzienne, wyniszczające mdłości.

Wpływ, jaki to na mnie wywarło, nie przypominał niczego, czego kiedykolwiek doświadczyłem. Wpływ na moje zdrowie fizyczne był szokiem – bóle głowy, zmęczenie, osłabienie, sen. Moje zdrowie psychiczne podupadło, boję się oddalać zbyt daleko od domu na wypadek, gdybym nagle stał się zbyt chory, by wrócić, nieustannie badam, co może powodować ten niewyjaśniony i niezdiagnozowany stan, i ograniczam dietę do kilku bezpiecznych pokarmów w niewielkich ilościach, ponieważ boję się od nich odejść, gdy mdłości są tak nieprzewidywalne. Uderzenie finansowe było znaczące, między receptami i wizytami, drogimi wymaganiami dietetycznymi, suplementami i alternatywnymi terapiami, aby złagodzić niektóre z uczuć. Do tego wszystkiego dochodzi poczucie osamotnienia, poczucie, że wszystkich zawodzę i że już nigdy nie poczuję się lepiej.

A jednak pojawi się komentarz na Instagramie, z najlepszymi intencjami. „Dziewczyno, schudłaś? Wyglądasz absolutnie niesamowicie!!!”

„Skinny Minnie, omg jak ty to zrobiłaś lololol”.

„Cokolwiek robisz, aby schudnąć, musisz to butelkować i sprzedawać haha, kupiłbym to”.

I mam ochotę na nich krzyczeć. To jest wyzwalające, w sposób, w jaki nie sądziłam, że będzie. Ponieważ takie uczucie nie jest tego warte. Parafrazując rzekomy cytat Kate Moss, nie warto czuć się „chudym”.

Nasza zbiorowa obsesja na punkcie chudości powróciła dość gwałtownie wraz z ponownym wprowadzeniem mody Y2K, pojawieniem się leku odchudzającego Ozempic, a rozmiary plus stają się coraz mniej widoczne w kampaniach i podczas zakupów w sklepie. Pozytywne nastawienie do ciała i grube ciała zostały zastąpione przez coraz mniejsze kobiety przemawiające jako głosy ruchu, który nie został stworzony dla nich, bez oddawania hołdu lub wspierania kobiet, które umożliwiły to w pierwszej kolejności.

Czytaj również  Sceny z cellulitem w "Barbie" wywołują mieszane reakcje; oto dlaczego

Źródło obrazu: Melissa Suffield

Przez ostatnie cztery miesiące czułam się najgorzej w całym moim życiu. Nie życzyłabym najgorszemu wrogowi tego, jak się czuję i wszystkiego, co się z tym wiąże.

A jednak spotkałam się z aplauzem i komplementami. Ponieważ nasza obsesja na punkcie odchudzania nigdzie się nie wybiera.

Krótko przed Bożym Narodzeniem 2023 roku dopadło mnie coś, co wydawało się bardzo łagodnym, typowym błędem żołądkowym. Od tego czasu mam codzienne, wyniszczające mdłości.

Wpływ, jaki to na mnie wywarło, nie przypominał niczego, czego kiedykolwiek doświadczyłem. Wpływ na moje zdrowie fizyczne był szokiem – bóle głowy, zmęczenie, osłabienie, sen. Moje zdrowie psychiczne podupadło, boję się oddalać zbyt daleko od domu na wypadek, gdybym nagle stał się zbyt chory, by wrócić, nieustannie badam, co może powodować ten niewyjaśniony i niezdiagnozowany stan, i ograniczam dietę do kilku bezpiecznych pokarmów w niewielkich ilościach, ponieważ boję się od nich odejść, gdy mdłości są tak nieprzewidywalne. Uderzenie finansowe było znaczące, między receptami i wizytami, drogimi wymaganiami dietetycznymi, suplementami i alternatywnymi terapiami, aby złagodzić niektóre z uczuć. Do tego wszystkiego dochodzi poczucie osamotnienia, poczucie, że wszystkich zawodzę i że już nigdy nie poczuję się lepiej.

A jednak pojawi się komentarz na Instagramie, z najlepszymi intencjami. „Dziewczyno, schudłaś? Wyglądasz absolutnie niesamowicie!!!”

„Skinny Minnie, omg jak ty to zrobiłaś lololol”.

„Cokolwiek robisz, aby schudnąć, musisz to butelkować i sprzedawać haha, kupiłbym to”.

I mam ochotę na nich krzyczeć. To jest wyzwalające, w sposób, w jaki nie sądziłam, że będzie. Ponieważ takie uczucie nie jest tego warte. Parafrazując rzekomy cytat Kate Moss, nie warto czuć się „chudym”.
Nasza zbiorowa obsesja na punkcie chudości powróciła dość gwałtownie wraz z ponownym wprowadzeniem mody Y2K, pojawieniem się leku odchudzającego Ozempic, a rozmiary plus stają się coraz mniej widoczne w kampaniach i podczas zakupów w sklepie. Pozytywne nastawienie do ciała i grube ciała zostały zastąpione przez coraz mniejsze kobiety przemawiające jako głosy ruchu, który nie został stworzony dla nich, bez oddawania hołdu lub wspierania kobiet, które umożliwiły to w pierwszej kolejności.

Czytaj również  Vanessa Hudgens jest zmuszona odnieść się do spekulacji na temat ciąży - czy nadal to robimy?