Terapia finansowa to inwestycja z potencjalnie dużymi zyskami

W 2023 roku przyznaliśmy, że robimy „dziewczęcą matematykę” i zostaliśmy zalani oszukańczą ekonomią TikTok. Czy zatem rok 2024 będzie rokiem terapeuty finansowego? Terapia finansowa to coś więcej niż tylko zaangażowanie w budżetowanie i zastanawianie się, jak spłacić pożyczki. Chodzi o relację z pieniędzmi i obalanie nieprzydatnych narracji, takich jak ta, że „nigdy nie ma dość”.

Koncepcja terapii finansowej rozpoczęła się na dobre podczas recesji w 2008 roku i od tego czasu rozrosła się do tego stopnia, że obecnie istnieje kilka organizacji posiadających akredytację, w tym Stowarzyszenie Terapii Finansowej i Centrum Finansowej Pracy Socjalnej, a także kilka programów na uczelniach wyższych, które oferują szkolenia w tej specjalności. Ale czy praktyka ta jest rzeczywiście pomocna – czy tylko jeszcze jedna rzecz, na którą można wydać pieniądze?

Czym jest terapia finansowa?

W przeciwieństwie do „alfabetyzacji finansowej”, która pomaga lepiej zrozumieć pieniądze i jak sobie z nimi radzić, terapia finansowa wykracza poza podstawy i koncentruje się na opowiedzeniu „historii pieniędzy”. Nie tylko dowiadują się Państwo, jakie zachowania finansowe są pomocne, takie jak oszczędzanie na emeryturę, ale także rozpakowują swoje relacje z pieniędzmi i zmagania z nimi, mówi Lindsay Bryan-Podvin, LMSW, terapeutka finansowa z Michigan.

Bryan-Podvin porównuje ten proces do pracy z dietetykiem: często wiemy, jakie pokarmy mogą sprawić, że poczujemy się lepiej, zanim dotrzemy do gabinetu zarejestrowanego dietetyka, ale ekspert może pomóc nam zbadać nasze emocjonalne powiązania z jedzeniem. Terapeuci finansowi pomagają nam zrobić coś podobnego, ale zamieniają jedzenie na pieniądze.

Terapeuci finansowi niekoniecznie mówią: „Potrzebujesz tego konta oszczędnościowego” lub „Dokonaj tej inwestycji”. Zamiast tego mogą pomóc zrozumieć emocje związane z zadłużeniem lub inwestowaniem oraz to, jak te uczucia wpływają na nasze zachowanie – mówi Aja Evans, LMHC, terapeutka finansowa z Nowego Jorku. „Często ludzie po prostu nie rozmawiają o pieniądzach i mają wiele wstydu lub poczucia winy” – mówi Evans. „Ludzie czują, że nie mają wsparcia, by prowadzić te bardziej dogłębne, historycznie tabu rozmowy o pieniądzach i emocjach”. I tu właśnie wkraczają terapeuci finansowi.

Czy potrzebuję terapii finansowej?

Ashley Agnew, CFT-I, przyszły prezes Stowarzyszenia Terapii Finansowej, mówi, że „każdy” może skorzystać z terapii finansowej. „Umiejętności finansowe to umiejętności przetrwania w XXI wieku” – mówi. „Finanse dotykają każdej części naszego codziennego życia. Podejmujemy około tysiąca decyzji finansowych dziennie, czy to „Czy pożyczyć pieniądze mojemu najlepszemu przyjacielowi?”, czy „Czy kupić organiczne banany zamiast standardowych?” Naprawdę wierzę, że każdy nadaje się do terapii finansowej i chciałbym, aby była ona postrzegana bardziej jako samoopieka niż samopomoc „.

Wydaje się, że większość z nas mogłaby skorzystać na bliższym przyjrzeniu się naszym relacjom z pieniędzmi – ale ponieważ terapia finansowa jest dość nową specjalizacją, przesadą jest twierdzenie, że każdy jej potrzebuje. Inni eksperci zgadzają się, że terapia finansowa nie zawsze jest konieczna. Ponieważ nie jest ona darmowa, może nawet wywoływać u niektórych osób większy stres finansowy. „Mimo że jestem terapeutką i uwielbiam terapię, nie sądzę, by każda osoba jej potrzebowała” – mówi Bryan-Podvin.

Niektóre osoby, które mogłyby odnieść największe korzyści z terapii finansowej, nie mogą sobie na nią pozwolić. Agnew szacuje, że większość terapeutów finansowych pobiera opłaty w wysokości od 125 do 375 dolarów za sesję, a na początku prawdopodobnie spotykaliby się Państwo raz w tygodniu, ostatecznie co dwa tygodnie lub po prostu planując wizyty kontrolne w razie potrzeby. Chodzi o to, że pieniądze przeznaczone na ten cel mogą się sumować.

To powiedziawszy, nadal istnieją wyraźne korzyści. Bryan-Podvin przedstawia kilka scenariuszy, w których ludzie mogą skorzystać z terapii finansowej, zakładając, że mogą sobie na nią pozwolić: „Możesz potrzebować terapii finansowej, jeśli próbowałeś trasy DIY i nadal się z tym zmagasz. Czytałeś książki o tym, jak rozmawiać ze swoim partnerem o pieniądzach, słuchałeś podcastów o tym, jak budżetować, uczestniczyłeś w seminariach internetowych o tym, jak oszczędzać na emeryturę, ale nie jesteś w stanie wdrożyć tego, czego się nauczyłeś, podjąć działań lub uczynić ich trwałymi”. W takim przypadku terapia może pomóc w ustaleniu, co stoi na przeszkodzie w podjęciu działań zmierzających do osiągnięcia celów lub powstrzymania negatywnych zachowań.

Czytaj również  Koszty zamknięcia dla nabywców domów, wyjaśnione

„Myślę, że terapia finansowa ma sens w przypadku osób, które świadomie podejmują destrukcyjne decyzje finansowe” – dodaje Garrett Gould, CFP, CFA, EA, certyfikowany planista finansowy i założyciel firmy Halyard Financial zajmującej się planowaniem finansowym. Dla przykładu z bardziej beztroskiej strony spektrum, przywołuje on mem, który określa czyjś budżet jako: jedzenie: 200 USD; czynsz: 800 USD; świece: 3600 USD. „Kiedy wiesz, że podejmujesz decyzje, których nie powinieneś podejmować, jak w tym memie, ale nie możesz zmienić tego zachowania? Wtedy planista finansowy – ktoś taki jak ja – nie będzie w stanie wiele pomóc” – mówi, dodając, że takie zachowania mogą prowadzić na poważniejszą drogę, niż pozwala na to mem.

Pieniądze wpływające na związki to kolejny ważny powód, dla którego warto zdecydować się na terapię finansową, dodaje Evans. Jak wynika z zeszłorocznej ankiety przeprowadzonej przez Credit Karma, ponad jedna trzecia osób z pokolenia Z i milenialsów twierdzi, że ma przyjaciela, który skłania ich do nadmiernych wydatków. Doprowadziło to nawet niektórych uczestników badania do rozważenia zakończenia przyjaźni. To poważna sprawa. Inna ankieta Credit Karma z zeszłego roku wykazała tymczasem, że 33 procent Gen Zers i 31 procent millenialsów zerwało z partnerami z powodu pieniędzy.

Na koniec, Bryan-Podvin mówi, że jeśli pana związek z pieniędzmi utrudnia panu funkcjonowanie, jest to również dobry znak, że terapia może pomóc. Jeśli nie może Pan/Pani spać w nocy, martwiąc się o rachunki, ukrywając pewne rzeczy przed partnerem lub jeśli Pana/Pani finanse wywołują niepokój lub depresję, które powstrzymują Pana/Panią od robienia rzeczy, które chciałby Pan/Pani robić – takich jak spędzanie czasu z bliskimi lub nawet chodzenie do pracy – to jest to czerwona flaga. To znak, że przydałaby się Panu/Pani jakaś terapia, finansowa lub inna.

W wielu przypadkach tradycyjny terapeuta może pomóc przeciętnej osobie w rozpakowaniu jej relacji z pieniędzmi, mówi Gould. Może to być lepsza opcja niż terapeuta finansowy z kilku powodów, w tym dlatego, że jest o wiele bardziej prawdopodobne, że zostanie to pokryte z ubezpieczenia zdrowotnego, przynajmniej częściowo. Jednym z jedynych sposobów na pokrycie terapii finansowej przez ubezpieczenie jest kliniczne zdiagnozowanie uzależnienia od hazardu, mówi Agnew. Oczywiście uzyskanie jakiejkolwiek formy terapii faktycznie objętej ubezpieczeniem może być trudne i stanowi zupełnie inny dylemat, dodaje Gould.

Mając to na uwadze, Gould zauważa, że związek między pieniędzmi a emocjami jest niezaprzeczalny. „Jako planista finansowy często spotykam się z klientami, którzy mówią: „Cóż, to zamieniło się w sesję terapeutyczną”” – mówi. „To jest potrzebne, tylko kto to zapewni?”.

Jest zbyt mało osób, które specjalizują się w łączeniu finansów i terapii i które mają odpowiednią licencję. Chociaż dziedzina ta rośnie, Bryan-Podvin mówi, że wciąż jest dość mała. „Po prostu nie ma nas tak wielu, a popyt jest intensywny” – mówi. „W zeszłym roku było nas około 35 lub 40 w Stanach Zjednoczonych, a teraz jest nas 70 lub więcej”. Tak więc, nawet jeśli uważasz, że jesteś kimś, kto mógłby skorzystać z terapii finansowej, znalezienie odpowiedniego eksperta może zająć trochę czasu.

Czytaj również  Czy trzeba wpłacić 20% zaliczki przy zakupie domu? Ekspert się wypowiada

Ekspert ds. finansów wypowiada się na temat wirusowych stylów zarządzania pieniędzmi Cardi B i Emmy Chamberlain

Czego można oczekiwać od terapii finansowej?

Każdy terapeuta będzie inny, tak jak różne są potrzeby każdego z nas. Ale ogólnie rzecz biorąc, wygląda to tak: „Podczas pierwszej sesji robię dwie rzeczy” – mówi Bryan-Podvin. „Próbuję zapytać osobę, jakie są jej cele i cofam się w czasie, aby dowiedzieć się, co może przyczyniać się do blokady lub bariery w osiąganiu tych celów”.

Evans mówi, że refleksja nad przeszłością pomoże komuś zrozumieć jego „historię pieniędzy” lub pomysły, które podchwycili po drodze od opiekunów na temat tego, jak pieniądze wpływają na ich życie. „Możemy zapytać: „Jakie wiadomości na temat pieniędzy otrzymał Pan w młodości i jak mogą one podświadomie kierować Panem dzisiaj?””. mówi Bryan-Podvin. Może to obejmować prowadzenie dziennika lub tworzenie osi czasu wspomnień związanych z pieniędzmi.

Evans dodaje, że terapia finansowa może obejmować przepracowanie finansowego poczucia winy, nawet w odniesieniu do długu, którego pan nie ma. „Niektórzy ludzie mają poczucie winy z powodu dorastania w bogactwie. Jak sobie z tym radzą?” mówi Evans. Chodzi o to, że nie ma znaczenia, czy dorastał Pan bardzo bogaty, czy w niższej klasie społeczno-ekonomicznej. Tak czy inaczej, ma Pan/Pani swoją historię związaną z pieniędzmi, którą warto opowiedzieć na głos i rozpakować, w tym sprawdzić, czy czynniki społeczne, emocjonalne, psychologiczne lub systemowe wpływają na Pana/Pani relacje z pieniędzmi.

W trakcie tego procesu może Pan/Pani również nauczyć się nowych umiejętności radzenia sobie lub komunikacji, które pomogą Panu/Pani osiągnąć cele finansowe. Może to również obejmować pracę nad pewnością siebie, aby czuć się dobrze negocjując podwyżkę lub znajdując nową pracę.

Innym razem interwencja terapeutyczna pomaga ludziom poczuć się bardziej komfortowo, zagłębiając się w swoje finanse i nie bojąc się otworzyć aplikacji bankowej. „Unikanie jest świetnym krótkoterminowym mechanizmem bezpieczeństwa lub radzenia sobie – unikamy poczucia dyskomfortu lub stresu i to jest normalne” – mówi Bryan-Podvin. „Ale jeśli chodzi o finanse, unikanie może przybierać przerażające rozmiary, zwłaszcza jeśli robimy coś takiego, jak unikanie spłacania karty kredytowej lub unikanie zaglądania na nasze konta emerytalne”.

Jak wybrać terapeutę finansowego?

Jeśli zdecydują się Państwo zaryzykować i wypróbować terapię finansową, warto najpierw zastanowić się, czego Państwo od niej oczekują. Czy chcą Państwo kogoś, kto zajmie się Państwa finansami? W takim razie warto znaleźć kogoś, kto ma doświadczenie terapeutyczne, ale także posiada licencję na planowanie finansowe. Jeśli wie Pan/Pani, że ma Pan/Pani traumę i obawy związane z finansami, może Pan/Pani potrzebować kogoś, kto ma wykształcenie psychologiczne, w przeciwieństwie do kogoś, kto bardziej koncentruje się na budżetowaniu, aby osiągnąć cele.

Większość osób w tej dziedzinie ma albo licencję na terapię kliniczną, albo licencję na certyfikowane planowanie finansowe przed uzyskaniem oficjalnej certyfikacji w zakresie terapii finansowej, co zajmuje mniej czasu niż rzeczywisty stopień naukowy lub licencja kliniczna. Tak więc albo wywodzą się ze środowiska finansowego i zdobyli certyfikat, aby nauczyć się strony terapeutycznej, albo odwrotnie.

„Zalecamy rozmowę z co najmniej trzema terapeutami finansowymi, aby upewnić się, że współpracują Państwo z odpowiednim profesjonalistą, który spełni Państwa cele” – mówi Agnew. Podczas rozmów kwalifikacyjnych proszę pytać o certyfikaty: Czy uzyskali je za pośrednictwem Stowarzyszenia Terapii Finansowej lub Centrum Finansowej Pracy Socjalnej? Jakie było ich wcześniejsze doświadczenie i licencje?

Łatwo jest komuś, kto właśnie zapłacił za uzyskanie certyfikatu, nazwać siebie terapeutą finansowym, podczas gdy, jak mówi Bryan-Podvin, bardziej trafne byłoby nazwanie siebie „trenerem” finansowym, co według niej jest ważnym zawodem, który może mieć swoje zalety. „Po prostu nie podoba mi się, gdy trenerzy finansowi, którzy nie mają wykształcenia lub doświadczenia, używają terminów takich jak 'psycholog’ lub 'terapeuta’, gdy w rzeczywistości nie są tymi rzeczami, i myślę, że może to być naprawdę zwodnicze i szkodliwe, nawet jeśli nie sądzę, że ci ludzie próbują aktywnie oszukiwać innych”.

Czytaj również  Czy naprawdę powinniśmy inwestować w Ozempic?

„Proszę być bezpośrednim i powiedzieć: „Hej, widzę, że reklamuje się pan jako terapeuta finansowy. Kiedy pan to mówi, co ma pan na myśli?””. sugeruje Bryan-Podvin. „W Stanach Zjednoczonych, jeśli jesteś specjalistą w zakresie zdrowia psychicznego – takim jak psycholog, pracownik socjalny, licencjonowany doradca – musisz zgłosić się do komisji zdrowia psychicznego, musisz co roku kontynuować edukację, musisz przestrzegać pewnych zasad etyki „. Innymi słowy, istnieje nadzór.

Oprócz pytania o referencje, Evans zaleca zapytać o to, z jakich metod lub „dyscyplin domowych” będzie korzystał potencjalny terapeuta finansowy. Czy wdrożą oni terapię poznawczo-behawioralną, czy też będą bardziej rozmawiać o celach?

Jak dokonać poprawy finansowej bez terapii finansowej?

Jeśli nie są Państwo pewni, czy terapia finansowa jest dla Państwa odpowiednia, nadal istnieją sposoby na poprawę relacji z pieniędzmi w tym roku i zastanowienie się, czy warto rozważyć skorzystanie z terapii finansowej (lub innego rodzaju terapii) w przyszłości.

Mogą Państwo wypróbować książkę. Bryan-Podvin ma zeszyt ćwiczeń „The Financial Anxiety Solution”, a Agnew poleca książki „The Healthy Love & Money Way”, która zawiera podpowiedź w dzienniku na końcu każdego rozdziału, oraz „Mind Over Money”, która pomaga ludziom zrozumieć ich historię związaną z pieniędzmi. Jeśli nie stać Państwa na te książki, proszę sprawdzić w bibliotece lub poprosić o wypożyczenie książki w ramach wypożyczenia międzybibliotecznego.

Dobre informacje można również znaleźć w bezpłatnych webinariach, które mogą być oferowane przez szkołę, pracę, lokalną bibliotekę lub centrum społeczności. Istnieje jednak wiele dobrych i złych rad. Aby ułatwić sobie poruszanie się po nich, należy wyszukać nazwisko eksperta (a nie tylko czytać to, co sam opublikował) i sprawdzić, jak dana treść wpływa na nasze samopoczucie, radzi Bryan-Podvin. „Jeśli ktoś sprawia, że czujesz się źle lub czujesz się źle, obecnie jest tak wiele osób, które przekazują te informacje, że możesz wybrać i zdecydować, od kogo chcesz uzyskać informacje” – mówi.

Dobrą zasadą jest unikanie każdego, kto sprawia, że czujemy się oceniani lub wstydzimy się swojej historii związanej z pieniędzmi. „Jeśli czuje się Pani gorzej, zamiast czuć się wzmocniona, to jest to dobry sygnał, by odejść” – mówi. „Oczywiście nie wszystko będzie jak słońce i tęcza – rozpakowywanie swojej relacji z pieniędzmi będzie prawdopodobnie niewygodne – ale nie powinieneś odczuwać wstydu lub czuć się gorzej o sobie, gdy pracujesz nad lepszym samopoczuciem”.

Innym sposobem na to, by być bardziej świadomym swojego dobrobytu finansowego, jest zauważanie swoich reakcji, gdy pojawiają się pieniądze. „Jak się pan czuje, gdy otrzymuje pan wypłatę: czy czuje się pan podekscytowany, przytłoczony, czy odczuwa pan ulgę?” pyta Bryan-Podvin. Jak się Pan/Pani czuje, gdy przychodzi rachunek za kolację z przyjaciółmi? Przerażenie? Podekscytowanie punktami na karcie kredytowej? Oto kilka rzeczy, o których warto pisać w dzienniku – mogą one pomóc w odkryciu historii pieniędzy – a dzięki dziennikowi nie trzeba będzie płacić ani grosza za swoje przemyślenia.

Źródło zdjęcia: Getty / Fiordaliso