Rodzicielstwo bez pieluch: Komunikacja eliminacyjna, wyjaśnienie

Jedną z pierwszych rzeczy, których uczą się nowi rodzice, witając dziecko w swoim życiu, jest to, że wychowywanie dziecka nie jest tanie. Według badań przeprowadzonych przez National Nappy Bank Network w 2022 roku, jednorazowe pieluszki kosztują około 80-100 USD miesięcznie na dziecko, co daje około 1200 USD w pierwszym roku. Liczba ta nie spada znacząco, dopóki większość amerykańskich maluchów nie będzie gotowa do nauki korzystania z nocnika w wieku 2 lub 3 lat. Niektórzy rodzice znaleźli jednak sposób na znaczne obniżenie kosztów dzięki praktyce bezpieluszkowej znanej jako komunikacja eliminacyjna.

Czym jest komunikacja eliminacyjna i czy jest ona odpowiednia dla Państwa rodziny? Rozmawialiśmy z lekarzem i ekspertem w dziedzinie rodzicielstwa, aby rozwiać powszechne nieporozumienia i dowiedzieć się więcej o praktyce rezygnacji z pieluch.

Czym jest komunikacja eliminacyjna?

Artykuł w czasopiśmie American Academy of Pediatrics definiuje komunikację eliminacyjną, znaną również jako naturalna higiena niemowląt, jako „wykorzystywanie naturalnego czasu i wskazówek niemowlęcia do rozpoznania, kiedy musi się wypróżnić lub oddać mocz”.

Zasadniczo rodzice obserwują sygnały dziecka, że nadszedł czas, aby załatwić swoje potrzeby, dzięki czemu mogą na czas zabrać je do toalety. Kiedy te sygnały zostaną ustalone, dzieci będą potrzebować mniej pieluch – lub mogą całkowicie zrezygnować z pieluch – od najmłodszych lat, ponieważ rodzice trzymają je nad toaletą.

Jak działa komunikacja eliminacyjna?

„Podstawowa koncepcja polega na rozpoznawaniu sygnałów, a następnie poleganiu na odruchach” – mówi portalowi fafaq dr Jenelle Ferry, certyfikowany neonatolog z Pediatrix Medical Group w Tampie. Kiedy dziecko daje znak ostrzegawczy, rodzic zabiera je do łazienki i bezpiecznie trzyma nad toaletą (bez pieluchy), aby mogło tam zrobić siusiu lub kupkę.

Trzymając dziecko nad toaletą, niektórzy rodzice pomagają mu się zrelaksować, wydając cichy, syczący dźwięk. „Często powoduje to odruchowe rozluźnienie zwieraczy, a tym samym oddanie moczu do toalety” – mówi dr Ferry.

Niektóre typowe sygnały, że dziecko musi się wypróżnić lub oddać mocz, obejmują wiercenie się, napinanie lub chrząkanie. Z czasem rodzice mogą również zacząć rozpoznawać wzorce dotyczące tego, kiedy ich dziecko musi skorzystać z toalety, na przykład po drzemce lub posiłku.

Jaka jest różnica między komunikacją eliminacyjną a treningiem korzystania z nocnika?

Podczas gdy obie praktyki mają na celu pomóc małym dzieciom w nauce korzystania z toalety, podczas komunikacji eliminacyjnej celem rodziców jest doprowadzenie dziecka do toalety na czas. Z kolei podczas nauki korzystania z nocnika dziecko uczy się, jak samodzielnie rozpoznać, że potrzebuje toalety.

„Komunikacja eliminacyjna zasadniczo opiera się na odruchach uwalniania funkcji jelit lub pęcherza, gdy dziecko jest nagie” – mówi dr Ferry. „Różni się to od treningu korzystania z nocnika, w którym dziecko rozpoznaje sygnały potrzeby skorzystania z toalety i wybiera odpowiedni czas, aby skoordynować zwolnienie zwieracza” – zauważa.

W jakim wieku należy rozpocząć komunikację eliminacyjną?

„Nie ma dobrze ustalonego” właściwego wieku „na rozpoczęcie komunikacji eliminacyjnej”, mówi dr Ferry, ale istnieje kilka różnych opinii na temat harmonogramu. Wyjaśnia ona, że niektórzy eksperci sugerują rozpoczęcie przed ukończeniem przez dziecko 4 miesiąca życia, aby „nie nauczyło się jeszcze korzystać z pieluchy”, podczas gdy inni twierdzą, że „późniejsze rozpoczęcie może spowodować, że niemowlę będzie potrzebowało więcej czasu”, aby nauczyć się tej praktyki.

W niektórych krajach, w których praktyka ta jest powszechna, w tym w Kenii, Chinach i Wietnamie, dr Ferry mówi, że powszechny wiek rozpoczęcia komunikacji eliminacyjnej jest nieco późniejszy, około 6 do 9 miesięcy.

Andrea Olson – mama sześciorga dzieci i twórczyni Go Nappy Free, źródła dla rodziców zainteresowanych komunikacją eliminacyjną – po raz pierwszy spróbowała komunikacji eliminacyjnej ze swoim najstarszym dzieckiem. Olson mówi, że była świadkiem zmagań przyjaciół z tradycyjnym treningiem nocnika i „chciała tego uniknąć”. Badając tę praktykę podczas ciąży, Olson pamięta, że brzmiało to „skomplikowanie i ciężko”, ale mimo to wskoczyła od razu, gdy urodził się jej syn.

„Przez pierwsze kilka tygodni spędziliśmy dużo czasu obserwując go i jego sygnały” – mówi – „a potem zaczęliśmy go podpowiadać”. W ciągu kilku miesięcy osiągnęli swój cel: „W wieku około 5 miesięcy byliśmy w takim rytmie, że ludzie zaczęli mnie o to pytać – i prosić, abym nauczyła ich, jak to robić”. Od tego czasu Olson stosuje komunikację eliminacyjną u wszystkich swoich dzieci.

Powszechne nieporozumienia dotyczące komunikacji eliminacyjnej

Ponieważ komunikacja eliminacyjna nie jest jeszcze szeroko rozpowszechniona w Stanach Zjednoczonych, nadal istnieje wiele nieporozumień i nieporozumień. Olson mówi, że ludzie często przychodzą do niej z pytaniami lub fałszywymi założeniami dotyczącymi tej praktyki. Z jej doświadczenia wynika, że niektóre z najczęstszych błędnych przekonań na temat komunikacji eliminacyjnej są następujące:

  • Rodzice, którzy praktykują komunikację eliminacyjną, pozwalają swoim dzieciom sikać i robić kupę w każdym miejscu. „Zdecydowanie używamy pieluch – i robi to większość rodziców, którzy praktykują komunikację eliminacyjną – ale różnica polega na tym, że używamy ich jako kopii zapasowej zamiast pełnowymiarowej toalety” – mówi Olson.
  • Komunikacja eliminacyjna działa tylko wtedy, gdy rodzic pozostaje w domu. Olson mówi, że większość rodziców, z którymi współpracuje Go Nappy Free, korzysta z jakiejś formy opieki nad dziećmi. „Niektórzy opiekunowie są bardziej niż szczęśliwi, że mogą pomóc, a inni nie. Ale nadal można to zrobić w domu, gdy jest się z dzieckiem” – mówi.
  • Nie można uczyć niemowlęcia korzystania z nocnika. „To prawda” – mówi Olson. Problem polega na tym, że komunikacja eliminacyjna jest mylona z treningiem nocnikowania. „Nie szkolimy naszych niemowląt w zakresie korzystania z nocnika, ale uczymy się rozpoznawać ich sygnały, tak jak Państwo uczą się płaczu swojego dziecka i rozumieją, że nadszedł czas na karmienie lub że jest ono zmęczone” – mówi Olson.

Jakie są korzyści z komunikacji eliminacyjnej?

Olson mówi, że jedną z ogromnych korzyści, jakie dostrzegła w komunikacji eliminacyjnej, była dodatkowa więź, jaką miała ze swoimi dziećmi, będąc tak połączona i świadoma ich sygnałów. „Element więzi jest ogromny – gdzie można naprawdę poczuć się w zgodzie z tym, czego potrzebuje dziecko” – mówi. „Może to naprawdę pomóc w kształtowaniu poczucia intuicji rodziców. Poza tym zawsze wspaniale jest mieć mniej pieluch do zmiany, zwłaszcza tych kupiastych!”.

Dr Ferry twierdzi, że patrząc na różnicę w średnim wieku, w którym dziecko jest uważane za wyszkolone w korzystaniu z nocnika, komunikacja eliminacyjna może być czynnikiem wpływającym na tych, którzy byli w stanie szybciej osiągnąć ten kamień milowy. „Opublikowano pewne dane z krajów azjatyckich, takich jak Wietnam, w których istnieje kulturowa praktyka komunikacji eliminacyjnej. Według nich średni wiek nauki korzystania z nocnika wynosi 2 lata” – mówi dr Ferry.

W Stanach Zjednoczonych, gdzie komunikacja eliminacyjna odbywa się znacznie rzadziej, przeciętne dziecko uczy się korzystania z nocnika w wieku od 2 do 3 lat, choć dr Ferry zauważa, że „nie jest jasne, czy ta różnica wynika wyłącznie z komunikacji eliminacyjnej”.

Jaka jest krytyka komunikacji eliminacyjnej?

Dr Ferry twierdzi, że istnieją pewne powody, dla których komunikacja eliminacyjna „może być problematyczna” dla rodziców, ale chodzi tu bardziej o oczekiwania ludzi niż o samą praktykę.

„Próba osiągnięcia kamieni milowych w oparciu o oczekiwania wykraczające poza możliwości rozwojowe [dziecka] może czasami prowadzić do większych trudności” – mówi dr Ferry. Powodem, dla którego może się to zdarzyć w przypadku niektórych rodzin, jest to, że „niemowlę nie ma świadomości rozwojowej ani odpowiedniej kontroli zwieracza, aby zapobiec zmoczeniu lub zabrudzeniu”, więc musimy mieć realistyczne oczekiwania co do tego, co dziecko może, a czego nie może zrobić w zakresie oddawania moczu.

Według dr Ferry, dziecko nie ma „rozwoju mózgu”, aby kontrolować swój pęcherz i jelita do około 2 lub 3 roku życia, a wszelkie oczekiwania przed tym okresem są nierealistyczne i mogą potencjalnie przynieść odwrotny skutek. „Próba osiągnięcia pełnego treningu nocnika zbyt wcześnie może nasilić objawy dysfunkcyjnego oddawania moczu z niepełnym lub opóźnionym opróżnianiem pęcherza” – ostrzega dr Ferry.

Czy powinien Pan spróbować komunikacji eliminacyjnej?

Tak naprawdę nie ma tutaj dobrego lub złego wyboru, a każde dziecko jest inne.

Jeśli jednak zastanawiali się Państwo nad wypróbowaniem komunikacji eliminacyjnej, Olson zaleca, aby to zrobić. „Powiedziałbym po prostu spróbuj. Dzieci są takie mądre” – mówi Olson, dodając, że komunikacja eliminacyjna nie musi być praktyką typu „wszystko albo nic”. „Komunikacja eliminacyjna nie oznacza, że wszystko, o czym będzie Pani myśleć, to nocnikowanie lub że wszystko, co będzie Pani robić, to odstawianie dziecka na nocnik” – mówi. „Można to robić w niepełnym wymiarze godzin, po prostu oferując nocnik podczas przewijania dziecka, lub można przejść na pełną skalę”.

Co dramat Kyte Baby ujawnia na temat płatnego urlopu dla rodziców adopcyjnychŹródło zdjęcia: Getty / Liudmila Chernetska