Wydaje się, że wszyscy pamiętają, gdzie byli, gdy Britney Spears ogoliła głowę w 2007 roku. Był to kulturowy punkt zwrotny dla gwiazdy, który wywołał niezliczone nagłówki w Hollywood. Niektórzy nazywali to wołaniem o pomoc. Pod wieloma względami tak właśnie było. Ale jak zauważa Spears w swoim nowym pamiętniku „The Woman in Me”, był to także akt buntu: odzyskanie autonomii w czasach, gdy została ona odebrana.
Uderzona smutkiem z powodu niewidzenia swoich dzieci i ciągłego roju paparazzi, był to jej sposób na odzyskanie kontroli nad swoim ciałem. „Moje długie włosy były dużą częścią tego, co ludzie lubili – wiedziałam o tym” – pisze, dodając, że szczególnie mężczyźni uważali je za „gorące”. I tak: „Golenie głowy było sposobem na powiedzenie światu: pierdol się. Chcesz, żebym była dla ciebie ładna? Pierdol się. Chcesz, żebym była twoją wymarzoną dziewczyną? Pierdol się”.
W tamtym czasie nie było rozmów na temat zdrowia psychicznego, tak jak ma to miejsce dzisiaj. Spears została opisana jako „szalona”, bez żadnych dodatkowych pytań.
Jednak strzyżenie w imię wyzwolenia nie jest odosobnionym przypadkiem. Doniesiono, że Joanna d’Arc zapuściła włosy, aby uwolnić się od seksualnych zalotów mężczyzn podczas służby wojskowej. Sinéad O’Connor utrzymywała ogoloną głowę przez całą swoją karierę jako wyraz sprzeciwu wobec konformizmu aż do śmierci w lipcu 2023 roku. Niezliczone kobiety i osoby niebinarne ze społeczności LGBTQ+ skracają sobie włosy, aby przeciwstawić się stereotypom dotyczącym płci. Demi Moore, Amber Rose, Lupita Nyong’o – wszystkie z nich w pewnym momencie, z tego czy innego powodu, zrezygnowały ze skrótu i wszystkie zostały uznane za odważne i wyzywające.
Dla Spears w życiu bez włosów była wolność: „Kiedy po raz pierwszy ogoliłam głowę, czułam się niemal religijnie. Żyłam na poziomie czystego bytu”. Ten proces myślowy jest głęboko zakorzeniony: starożytne hinduskie tradycje pogrzebowe uważają golenie głowy za symbol pozbycia się przeszłości i jest oznaką religijnego oddania w buddyjskim monastycyzmie.
Zamiast zgłębiać to uczucie, wstydziła się tego, jak wyglądała, że nie spełnia już oczekiwań co do tego, jak powinna wyglądać dla świata – nie tylko przez media (choć w rzeczywistości było to opisywane w tabloidach na całym świecie), ale także przez jej rodzinę. „Z ogoloną głową wszyscy się mnie bali, nawet moja mama. Nikt już ze mną nie rozmawiał, bo byłam zbyt brzydka”.
W rzeczywistości włosy są często związane z kobiecością i seksualnością kobiety. W ten sposób, historycznie rzecz biorąc, społeczeństwo mierzy wartość i wartość. Spears nie mogła kontrolować rozmów na temat swojego ciała, mimo że było ono przedmiotem ciągłych rozmów przez dwie dekady. Mogła jednak to kontrolować.
Spears zdała sobie sprawę, że jej włosy mają moc, a ich zrzucenie stanowiło oświadczenie. Był to sposób na zbuntowanie się przeciwko oczekiwaniom społecznym, które zostały na nią nałożone od momentu wejścia na scenę muzyczną – wyglądać seksownie dla mężczyzn, przystępnie dla kobiet i wszystko (lub nic) pomiędzy. Nie ma nic bardziej symbolicznego niż to.
Naturalny kolor włosów Britney Spears może Państwa zaskoczyćŹródło zdjęcia: Getty / Ray Tamarra Olga Siletskaya; Ilustracja Ava Cruz