Może nie zdaje Pan sobie z tego sprawy, ale czy jest Pan „powoli porzucany”?

Kolejny miesiąc, kolejne randkowe modne hasło. Podczas gdy przyzwyczailiśmy się już do takich określeń jak „cuffing season”, „winter coating” i „ghosting”, słownik randkowy wciąż się powiększa, a najnowsza fraza stała się wirusowa. „Powolne porzucanie” to zasadniczo odpowiednik „cichego odchodzenia”, termin nadawany tym, którzy powoli wymeldowują się z pracy. Ale podczas gdy to drugie może być sposobem na uniknięcie wypalenia w miejscu pracy, powolny dumping ma znacznie mroczniejszy wpływ.

Powolne porzucanie nie dotyczy tylko romantycznych związków, może być równie powszechne w przyjaźni i równie bolesne. Aby zagłębić się w najnowszą toksyczną frazę, prawnik i ekspert ds. relacji Tautvydas Sutkus wyjaśnia termin fafaq i jak sobie z nim poradzić, jeśli uważasz, że dzieje się to z tobą.

Co to jest „powolne porzucanie”?

„Slow dumping to termin, który w istocie wydaje się sugerować łagodniejsze, bardziej współczujące podejście do zakończenia związku, ale w rzeczywistości jest to akt, który jest zupełnie odwrotny” – mówi Sutkus dla fafaq. „Slow dumping ma miejsce, gdy ktoś zaczyna dystansować się fizycznie i emocjonalnie od romantycznego związku lub przyjaźni, zamiast wyrażać chęć jego zakończenia”.

„Powolne porzucanie ma miejsce, gdy ktoś zaczyna dystansować się fizycznie i emocjonalnie od romantycznego związku lub przyjaźni, zamiast wyrażać chęć jego zakończenia”.

Niektóre z objawów obejmują dłuższe odpisywanie na wiadomości tekstowe z wymijającymi odpowiedziami, zmianę planów w ostatniej chwili lub zaprzestanie korzystania z mediów społecznościowych. „Przede wszystkim, powolni porzucający nie przyznają się do swoich działań, jeśli zostaną o nie zapytani. Podstawowe nurty tego trendu ujawniają labirynt emocji, motywacji i zawiłości psychologicznych, ale prawda jest taka, że powolne porzucanie często wyłania się z koktajlu poczucia winy, strachu i szczerego uczucia” – dodaje.

Zamiast bezpośrednio konfrontować się z bolesną prawdą, że dynamika w związku już nie działa, powolni porzucający „rozcieńczają intensywność, pozwalając, by związek z czasem wygasł”.

Czytaj również  Czy arkusze kalkulacyjne to nowy sposób na randki?

Chociaż intencje mogą wynikać z próby stopniowego wycofywania się, aby być uprzejmym, w rzeczywistości może to być okrutne. Można to również uznać za formę gaslightingu. „Gaslighting jest aktem celowego sprawiania, że ktoś wątpi w swoje własne uczucia lub postrzeganie. W sytuacjach powolnego dumpingu, gdy dana osoba zaczyna się dystansować, pozostawia drugiej osobie przemyślenia” – mówi Sutkus. „Może to być szczególnie silne w romantycznych związkach, w których wrażliwość emocjonalna jest zwiększona. Zmusza to odbiorcę do stanu dysonansu poznawczego – odczuwania dystansu, ale wmawiania mu, że to wszystko jest w jego głowie”.

Konsekwencje „powolnego porzucania”

„Dla osoby, która jest powoli porzucana, przeciągający się proces może być torturą” – mówi Sutkus. „Zostają złapani na przejażdżce kolejką górską nadziei i rozpaczy, nieustannie zastanawiając się nad wszystkim, co robi ich partner lub przyjaciel. Mogą mieć dni, w których wierzą, że wszystko jest w porządku, tylko po to, by zostać przyćmionym przez okresy wątpliwości. Ta niespójność może podkopać ich poczucie własnej wartości i stworzyć rodzaj emocjonalnego zawrotu głowy, pozostawiając osobę wyczerpaną emocjonalnie i bardzo zdezorientowaną”.

Istnieją również reperkusje dla osoby dokonującej powolnego dumpingu. „Metoda ta może dawać złudne poczucie bezpieczeństwa i może ona dawać obu stronom szansę na dostosowanie się do zbliżającej się separacji, ale najczęściej kończy się to zmaganiem się z poczuciem winy” – wyjaśnia Sutkus. „Sami nie otrzymują zamknięcia, którego potrzebują i mogą skończyć zdradzając lub nagle odchodząc i żałując, że wszystko się skończyło”.

„Powolne porzucanie” vs.”Ghosting”

Termin „ghosting” istnieje już od jakiegoś czasu i jest powszechnie uważany za krzywdzące podejście do zakończenia związku. Akt po prostu zniknięcia i zrobienia czystej przerwy może być trudny do zaakceptowania przez drugą osobę. Podczas gdy slow dumping może wydawać się przeciwieństwem, oba mogą powodować szkody psychologiczne.

Czytaj również  Czy romans w miejscu pracy może się udać?

„Różnica polega na tym, że jedno trwa znacznie dłużej niż drugie. Ghosting jest jak niespodziewany policzek; jest nagły i ostro kłuje. Z drugiej strony, powolny dumping jest podobny do uporczywego swędzenia, stale pogarszającego samopoczucie emocjonalne” – wyjaśnia Sutkus. „Gimnastyka umysłowa wymagana do poruszania się w otchłani powolnego porzucania może być czasami bardziej obciążająca psychicznie niż gwałtowność ghostingu. Podczas gdy ghosting pozostawia człowieka szukającego odpowiedzi, powolne porzucanie oferuje złudną nadzieję, że być może wszystko wróci do normy”.

Jak rozpoznać oznaki „powolnego porzucania”?

Slow dumping może objawiać się na różne sposoby, w zależności od charakteru związku. Sutkus podkreśla, że jedną z pierwszych oznak jest „intuicyjny niepokój”. Czy ma Pan/Pani dręczące uczucie, że coś jest nie tak? Jeśli dobrze znamy drugą osobę, prawdopodobnie poczujemy, że coś jest nie tak, ale gdy skonfrontujemy się z tą osobą, może ona zaprzeczyć wszelkiej wiedzy na temat swojego zachowania.

Następnie proszę zadać sobie pytanie, czy rozmowy stały się transakcyjne. Rozmowy często przechodzą od dzielenia się opiniami, żartami i obawami do wymiany ograniczonej do niezbędnych informacji, z niewielką liczbą zadawanych pytań.

Sutkus podkreśla również „unikanie wspomnień”. Może pojawić się niechęć do wspominania wspólnie spędzonych chwil. Mogą stać się „zbyt zajęci”, a spędzanie czasu z Panem/Panią przestanie być priorytetem. Czasami mogą pojawiać się wymówki lub niejasne wzmianki o tym, że są zajęci, co sprawia, że zastanawiają się Państwo, co robią zamiast tego.

Prawdopodobny jest również brak zaangażowania. Być może przestają lubić Państwa posty w mediach społecznościowych, brakuje pocałunków w wiadomościach lub oglądają ostatni odcinek serialu, który wspólnie oglądaliście. Relacje między wami stopniowo zaczynają zanikać.

Jak reagować na „powolne porzucanie”

Co więc należy zrobić, jeśli zauważy się, że jest się powoli porzucanym? Czy powinna Pani skonfrontować się z sytuacją, czy najlepiej jest zachować spokój? Sutkus radzi, by zaakceptować swoją wrażliwość. „Każdy jest wrażliwy, gdy jest w związku, ale zamiast próbować ukrywać swoje obawy, proszę zaakceptować to uczucie. Rozpocznij rozmowę, wyrażając swoje uczucia bez oskarżania drugiej osoby o dystansowanie się” – mówi. „Proszę używać słowa „czuję” zamiast „zrobiłeś to” i starać się bezpośrednio pytać o to, co myśli o obecnym stanie związku lub przyjaźni”.

Czytaj również  Czy arkusze kalkulacyjne to nowy sposób na randki?

Otwarcie furtki do szczerej rozmowy będzie początkiem drogi do wyjaśnienia i zamknięcia sprawy lub uświadomienia danej osobie, co robi, by mogła nastąpić zmiana.

„Proszę rozpocząć rozmowę, wyrażając swoje uczucia bez oskarżania drugiej osoby o dystansowanie się”.

Ważne jest również, aby być świadomym własnego zachowania w tej sytuacji. „Gdy partner lub przyjaciel zachowuje się w określony sposób, bardzo łatwo jest wpaść w pułapkę naśladowania go” – mówi Sutkus. „Upewnij się, że nie odzwierciedlasz zachowania polegającego na dystansowaniu się, dając drugiej osobie wymówkę do jeszcze większego wycofania się. Zamiast tego działaj zgodnie z prawdą. Jeśli zależy Ci na związku, okaż tej osobie te uczucia, nawet jeśli tak nie jest”.

Jeśli z biegiem czasu zaczęła Pani zauważać ten wzorzec w swoich związkach i przyjaźniach, proszę być świadomym tego powtarzającego się zachowania. „Rozpoznawanie wzorców w wybieranych relacjach może być bardzo pomocne” – mówi Sutkus. „Jeśli konsekwentnie spotykasz się z partnerami lub przyjaciółmi, którzy stosują te taktyki, warto zbadać, dlaczego tak się dzieje. Zasadniczo sztuka relacji, niezależnie od tego, czy kwitną, czy więdną, jest zakorzeniona w komunikacji, zrozumieniu i szacunku. Otwórz kanały komunikacji tak często, jak to możliwe i bądź szczery co do swoich uczuć i emocji”.

Źródło zdjęcia: Getty / George Marks Pakin Songmor