Mistrzyni zapachu: Mona Kattan z Kayali Fragrance

Źródło zdjęcia: dzięki uprzejmości Huda Beauty

Dla Mony Kattan istnieje bezpośrednia korelacja między jej miłością do perfum a sposobem, w jaki postrzega siebie. „Lubię zapachy odkąd byłam dzieckiem” – mówi Kattan dla fafaq. „Kiedy patrzę wstecz, myślę, że miało to wiele wspólnego z tym, że jestem bardzo wrażliwą osobą”.

Jest to inne doświadczenie zmysłowe niż inne kategorie kosmetyczne, co uwielbia w tej przestrzeni. „Jest wspólny mianownik, który znajduję u ludzi, którzy naprawdę doceniają dobre zapachy. Mają tendencję do bycia dość emocjonalnymi. Jesteśmy wielkimi mięczakami”.

Ta intuicja i zamiłowanie do „soku”, jak to potocznie określa, doprowadziły Kattan do uruchomienia Kayali Fragrances w 2018 roku. Regularnie pojawiające się wirusy na TikTok, nie jest niczym niezwykłym, że fani marki tworzą filmy pokazujące wszystkie zapachy, które zebrali. Proszę czytać dalej, aby poznać proces twórczy stojący za budową Kayali i dowiedzieć się, jak burzliwe początki ostatecznie ustąpiły miejsca imperium kosmetycznemu.

fafaq: Jaki był pierwszy zapach wprowadzony na rynek przez Kayali?
MK: Po raz pierwszy wprowadziliśmy na rynek kolekcję czterech zapachów, ponieważ chciałam promować koncepcję łączenia zapachów. Moje pochodzenie kulturowe jest bliskowschodnie, ale urodziłem się w Stanach Zjednoczonych, więc nie wiedziałem o tym zbyt wiele, dopóki nie przeprowadziłem się do Dubaju. To właśnie wtedy zdałem sobie sprawę, jak normalne jest noszenie wielu zapachów jednocześnie. To doświadczenie zainspirowało pierwsze perfumy Kayali, Elixir, które zawierały również trzy „dodatki”, którymi były wanilia, piżmo i cytrusy.

fafaq: Skąd wzięła się nazwa Kayali?
MK: Nazwa oznacza „moja wyobraźnia” w języku arabskim. Ta marka jest inspirowana rytuałami dziedzictwa Bliskiego Wschodu i chciałem zachować coś, co było kulturowo związane z tym obszarem, ale chciałem również, aby ludzie używali swoich kreatywnych mięśni podczas używania zapachu tej marki. Zachęcam konsumentów do myślenia o każdej mieszance perfum, którą chcą nosić, jako o narzędziu, ponieważ naprawdę można użyć zapachu, aby stworzyć swój nastrój. Wszystko to wiąże się z kulturą, wyobraźnią i uczuciami.

Czytaj również  Te grille są naprawdę dobre dla zębów

fafaq: Jakie przeszkody napotkali Państwo podczas tworzenia Kayali?
MK: Kiedy wystartowaliśmy, szczerze mówiąc, nie był to hit. Sprzedaż perfum za pośrednictwem mediów społecznościowych była bardzo trudna. Na początku mówiliśmy sprzedawcom, że uruchomiliśmy tę markę wokół warstw i mieszania zapachów, a oni patrzyli na nas, jakbyśmy mieli 10 głów. W pewnym momencie myślałem o poddaniu się. Mimo to zmusiło mnie to do kreatywnego podejścia do treści i pracy nad budowaniem naszej społeczności. Minęło kilka lat, zanim zrozumiałem, jak mogę działać inaczej. Na szczęście teraz idzie nam naprawdę dobrze, zwłaszcza w Ameryce Północnej. Obecnie w branży zapachowej jest tak wielu twórców treści i myślę, że to oni są powodem, dla którego branża zapachowa wciąż ulega zmianom.

fafaq: Jak zmieniło się Pana rozumienie zapachów, gdy kontynuował Pan swoją karierę w perfumerii?
MK: Staję się coraz bardziej eksperymentalny. Uczę się tak wiele i wciąż mam wiele do zrozumienia, ale to, co wiem teraz, po pięciu latach, to o wiele więcej niż wtedy, gdy zaczynałem. Zdecydowanie znalazło to odzwierciedlenie w perfumach, które tworzę. Na przykład myślałem, że nienawidzę nut takich jak fiołek i aldehydy, ale najnowsza premiera Kayali, Eden Sparkling Lychee (89 USD), ma kandyzowaną nutę fiołka, którą absolutnie uwielbiam. Jestem więc bardziej otwarta i otwarta, jeśli chodzi o eksperymentowanie ze wszystkimi nutami, ponieważ nigdy nie wiadomo, jaką magię można stworzyć.

fafaq: Jaki jest Pani ulubiony zapach Kayali?
MK: Uwielbiam Sweet Diamond (100 dolarów). Jest to pikantna kwiatowa róża ze słodkim wytrawnym puchem, ale jest to dla mnie bardziej sentymentalne, ponieważ był to mój pierwszy zapach, który wprowadziłem na rynek po mojej podróży terapeutycznej. Czuję, że po tym okresie stałem się bardziej ekspresyjny i kreatywny, a nuta pieprzu ma przywoływać uczucie miłości, na punkcie którego, jako beznadziejny romantyk, mam obsesję.

Czytaj również  Mistrz zapachu: Clément Marx z Beautycounter

fafaq: Czego oczekuje Pan w związku z przyszłością Kayali?
MK: Mam nadzieję, że do czasu, gdy osiągniemy naszą 10. rocznicę, czyli do 2028 roku, nadal będziemy istnieć i prosperować jako firma. Mam nadzieję, że nadal będziemy pionierami i rewolucjonistami. Pewnego dnia chcę, aby marka przeżyła mnie i chciałbym pozostawić po sobie dziedzictwo, takie jak Estée Lauder czy Jo Malone.

Źródło zdjęcia: Huda Beauty