Konserwatorium Britney Spears wreszcie się kończy po 13 latach

Po 13 długich latach konserwatorstwo Britney Spears wreszcie dobiega końca. 12 listopada sędzia Brenda J. Penny postanowiła zakończyć działalność konserwatorską, która w dużej mierze kontrolowała życie piosenkarki od jej powstania w 2008 roku.

Długo oczekiwane orzeczenie ma miejsce nieco ponad miesiąc po tym, jak ojciec Britney, Jamie Spears, został oficjalnie zawieszony w roli konserwatora piosenkarki. „[Ta decyzja] leży w najlepszym interesie konserwatystów, co jest moim celem” – oświadczył wówczas sędzia Penny. Księgowy John Zabel tymczasowo zastąpił Jamiego i przejął kontrolę nad decyzjami finansowymi Britney, podczas gdy Jodi Montgomery pozostała częścią konserwatorium.

Decyzja została również podjęta w związku z ponownym zainteresowaniem mediów konserwatorstwem Britney, w tym trwającym ruchem #FreeBritney, różnymi filmami dokumentalnymi o jej życiu i walce prawnej oraz wstrząsającym zeznaniem sądowym Britney z 23 czerwca. W tym zeznaniu Britney błagała o zakończenie konserwatorium. „Naprawdę wierzę, że ta konserwatorium jest nadużyciem” – powiedziała. „Nie czuję, że mogę żyć pełnią życia”. Opisała również, jak została zmuszona do wyruszenia w trasę koncertową w 2018 roku i zmiany leków, a także kilku innych skarg.

Gwiazda popu najwyraźniej zwróciła się do ostatnich dokumentów o swoim życiu we wrześniowym poście na Instagramie. „Muszę powiedzieć, że kilka razy podrapałem się w głowę” – czytamy w poście. „Naprawdę staram się odciąć się od dramatu !!! Numer jeden … to już przeszłość !!! Numer dwa … czy dialog może stać się bardziej klasyczny 🤷🏼‍♀️🤓😭 ??? Numer trzy … wow wykorzystali najpiękniejszy na świecie materiał filmowy o mnie 😳 !!!” Konto początkowo zawierało podobny post, w którym stwierdzono, że zdarzenia w dokumencie były fałszywe, ale ten post został później usunięty. Nie jest jasne, czy Britney sama napisała post, biorąc pod uwagę pogłoski, że inni prowadzą jej media społecznościowe. Jednak na dzień dzisiejszy Britney jest wreszcie wolna.

Czytaj również  Drake Bell adresuje zaginięcie: „Zostawiasz telefon w samochodzie… i to?”

Źródło obrazu: Getty / Dimitrios Kambouris