„Jestem Vanessa Guillen” Doc przypomina nam o naszej władzy politycznej

Nowy „I Am Vanessa Guillen” Netflix nie jest twoim typowym dokumentem prawdziwej przestępczości. Opowiada historię 20-letniej Vanessy Guillen, która zaginęła w bazie armii Fort Hood w Teksasie, gdzie była molestowana seksualnie. Kilka miesięcy po jej zniknięciu znaleziono szczątki Guillena. Zamiast typowej, ponurej historii morderstwa/aktażu seksualnego, badając, kto to zrobił i dlaczego, doktor powiększa systemowe niesprawiedliwości, które pozwoliły Guillenowi morderstwo, i pozostawiło to nierozwiązane, a udana praca jej rodziny, aby się z tym pogodzić System po jej tragicznej śmierci.

„Wciąż jest tak wiele ofiar niewłaściwego postępowania seksualnego i przemocy w ciszy, i zasłużyły na film, który nie skupił się na przerażających szczegółach przestępstwa lub śledztwa, które idzie tylko tak daleko”, dyrektor dokumentalny i producent Christy Wegener mówi Fafaq. „Rodzina Guillen również zasłużyła na więcej. Tak wiele filmów opartych na przestępczości koncentruje się na sprawcach i wyrządzonym bólu, co w niektórych przypadkach ma sens, ale ta historia zasługiwała na inny cel”.

Nasz system wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych wykonuje słabą pracę, jeśli chodzi o molestowanie seksualne i napaść. Według gwałtu, nadużyć i kazirodztwa National Network (Rainn), dwa z trzech gwałtów pozostają niezgłoszone. A dla tych, którzy zgłaszają się, nadal istnieje zaległości niesprawdzonych zestawów gwałtu. Jest powód, dla którego potrzebowaliśmy ruchu Metoo i nadal to robiliśmy. I to wszystko dla przestępstw wśród cywilów. Kiedy odbywa się molestowanie seksualne i napaść między członkami wojska, ocalałych mają jeszcze mniejszy.

„Ofiary niewłaściwego postępowania seksualnego w wojsku są naprawdę wrażliwe, ponieważ tak niewielkie odwołanie ze względu na sposób ustawiania systemu wymiaru sprawiedliwości wojskowej”.

„W systemie wymiaru sprawiedliwości wojskowej jest śmiertelna wada – jest to mocno stronnicze system, w którym łańcuch dowodzenia ma ogromny nadzór nad decyzjami prawnymi, które nigdy nie latałyby w świecie cywilnym” – wyjaśnia Wegener. „Dla mnie, podobnie jak wiele kobiet na całym świecie, molestowanie i przemoc na oparciu o płeć są zbyt powszechnym doświadczeniem. To jedna z najważniejszych problemów naszych czasów. Vanessa Guillen była inteligentną, ambitną młodą kobietą z całego życia Przed nią i był bezsensownie zabrany. Ofiary niewłaściwego postępowania seksualnego w wojsku są naprawdę wrażliwe, ponieważ tak niewiele uciekają się ze względu na sposób ustawiania systemu wymiaru sprawiedliwości wojskowej ”.

Czytaj również  Trzymaj fanów „Bridgerton”. Edwina Sharma może wrócić na sezon 3

Poprzez wywiady z członkami rodziny „I Am Vanessa Guillen” pokazuje, jak specjalista od armii Guillen chciał dołączyć do wojska, odkąd była mała, mimo że jej matka ją zniechęciła, mówiąc, że to nie dla dziewcząt. Ale Guillen utrzymywała się i była dumna ze swojej pracy w armii, aż do lądowania w toksycznym środowisku Fort Hood. Tam doświadczyła molestowania seksualnego – że nawet nie zawracała sobie głowy zgłaszaniem, ponieważ wiedziała, że ​​system wojskowy nie został skonfigurowany, aby jej pomóc.

Po tym, jak zaginęła, jej rodzina, a zwłaszcza siostry, musiała pobudzić, aby zwrócić na siebie uwagę, jaką potrzebna jest. Zrobili wszystko, co mogli – organizując imprezy wyszukiwania wolontariuszy, publikowanie w mediach społecznościowych i protestowanie. W końcu hashtag #iamvanesaguillen stał się popularny, a inne kobiety w wojsku publikowały swoje historie o nękaniu. A kiedy w końcu znaleziono szczątki Guillena, armia strzępiła podejrzanego, który odebrał sobie życie po konfrontacji. Jego wspólnik w ukryciu szczątków niedawno przyznał się do jej roli w zatuszowaniu. „Sprawa była postrzegana jako systematyczna porażka” – mówi Wegener, opowiadając wielokrotnie wojskowe poronione sprawiedliwość dla ich młodego żołnierza.

„Mamy nadzieję, że film zrzuci również trochę promienia nadziei pod względem tego, co można osiągnąć w naszej demokracji, nawet w najbardziej dzielących czasach”.

Ale rodzina Guillen nie przestała śmiercią i obawy ich morderców. „Byliśmy świadkami rodziny, w najgłębszych chwilach nieznośnego żalu, dokonuje niesamowitego wyboru, aby walczyć o większe dobra i uczynić świat lepszym miejscem” – dzieli dyrektor. „Mamy nadzieję, że film zrzuci również trochę promienia nadziei pod względem tego, co można osiągnąć w naszej demokracji, nawet w najbardziej dzielących czasach. Rodzina Guillen, bez doświadczenia politycznego, uchwaliła dwustronną ustawę z powodu ich wytrwałości i zaangażowania. ”

Ten rachunek, Ustawa o upoważnieniu do obrony narodowej w 2022 r., Dokonała pewnych znaczących zmian. „Stworzyło to nową rolę, niezależny prokurator, który ocenia sprawy i decyduje, czy należy je ścigać. Tak więc decyzja została odebrana z łańcucha dowodzenia” – wyjaśnia Wegener. Mimo to jest więcej do zrobienia: „Dopóki ten system nie będzie całkowicie pozbawiony dużego wpływu łańcucha dowodzenia, nie jest tak naprawdę niezależny. Mamy nadzieję, że następny projekt będzie nadal profesjonalizował system wymiaru sprawiedliwości wojskowej”.

Czytaj również  Alisha Wainwright mówi, że „podniesienie Dion” to klejnot rodzicielski

Oglądanie „Jestem Vanessa Guillen”, nie można zaprzeczyć tragedii. Ale w rodzinie Guillen i ich sprawiedliwym gniewu można znaleźć moc. W szczególności siostry Vanessy, Mayra i Lupe, dają imponujący przykład. Lupe była w szkole średniej, kiedy straciła siostrę, i stała się potężnym głosem zmian, wypowiadając się z pasją i ogniem. Mayra ma bardziej spokojne usposobienie, ale taka sama wytrwałość, niestrudzenie, aby życie i śmierć jej siostry coś znaczą.

Siostry są strategiczne, organizują swoją społeczność, angażując ekspertów, takich jak prawnik Natalie Khawam (prezentowana w filmie) oraz współpracują z ustawodawcami takimi jak kongresmenka Jackie Speier i senator Kirsten Gillibrand, aby przenieść igłę. Pozwalają również na odpoczynek, zachęcając Lupe’a do cofnięcia się o krok, gdy wydaje się, że traci to, co zostało z jej dzieciństwa.

Jest to model zachęcający i jest to szczególnie latynoski, opierający się na sieciach matriarchalnych i więzi społecznych w celu wprowadzenia zmian. „Społeczność Latine spotkała się z ciągłą dyskryminacją i marginalizacją w całej historii USA, ale kiedy organizuje wspólne wartości i cele, jest to niezwykle potężna siła”, mówi producent filmowy Isabel Castro. „Mam również nadzieję, że publiczność w USA uczą się od rodziny Guillen o sile organizacji w celu wprowadzenia zmian”.

„Wydaje się, że naprawdę wymaga dużej uwagi mediów i presji publicznej, aby uzyskać rachunek nad linią mety” – mówi Wegener. I tak zrobiła rodzina Guillen, budując model politycznego poparcia, który działał, choć częściowo. W filmie nazywają Latinxs „śpiącym gigantem”, odwołując się do naszej niewykorzystanej władzy politycznej. Ale rodzina Guillen udowadnia, że ​​możemy i będziemy zorganizować dla zmian, a kiedy to zrobimy, nie możemy zostać zatrzymani. I to jest dziedzictwo, z którego rodzina Guillen może być dumna.

Źródło obrazu: Netflix