Dlaczego dzieci nie mogą jeść miodu?

Kiedy moja córka Wynnie zaczęła jeść pokarmy stałe, lekarz dał mi listę produktów, których należy unikać. W tamtym czasie byłam zaskoczona, że na liście znalazł się miód. Ten słodki przysmak jest tak często promowany jako zdrowa żywność – i z pewnością miód ma wiele wspaniałych korzyści zdrowotnych – że nie spodziewałam się, że może być niebezpieczny dla dzieci poniżej 1 roku życia.

„Miód może zawierać zarodniki bakterii znanej jako Clostridium botulinum” – mówi Lauren Torrisi-Gorra, MS, RD, Sarah Wragge Wellness coach i zarejestrowany dietetyk. „Zarodniki te mogą powodować rzadki stan znany jako zatrucie jadem kiełbasianym u niemowląt w wieku poniżej 12 miesięcy, których układ trawienny i odpornościowy wciąż się rozwijają”.

Zatrucie jadem kiełbasianym u niemowląt jest niebezpieczne i wymaga leczenia. „Objawy obejmują zaparcia, trudności z karmieniem, słaby płacz i osłabioną mimikę twarzy” – mówi Torrisi-Gorra. „Jeśli podejrzewają Państwo, że u dziecka mogą występować takie objawy, ważne jest, aby skontaktować się z lekarzem”.

Najlepszym rozwiązaniem jest unikanie podawania dzieciom poniżej 1 roku życia miodu, nawet w wypiekach, mówi. Dobrą wiadomością jest to, że gdy dziecko ukończy 1. rok życia, prawdopodobnie ma wystarczającą ekspozycję na bakterie, aby nie było już tak narażone na zachorowanie na miód.

Mimo to Torrisi-Gorra zauważa, że Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom nadal zalecają ograniczenie wszystkich dodawanych cukrów, takich jak miód (i sztuczne słodziki), dopóki dziecko nie ukończy 2. roku życia, nie z powodu zatrucia jadem kiełbasianym u niemowląt, ale z powodu dobrego zdrowia. „Proszę zwracać uwagę na dodatek cukru ukryty w popularnych produktach spożywczych, takich jak krakersy graham, sosy do makaronu i batoniki granola” – mówi.

Jakie są więc możliwości dodania odrobiny słodyczy do jedzenia dziecka w okresie między rozpoczęciem jedzenia pokarmów stałych a drugimi urodzinami? Sugeruję moim klientom stosowanie musu jabłkowego bez dodatku cukru, suszonych śliwek bez siarki lub daktyli. Zapewniają one nie tylko słodycz bez dodatku cukru, ale także błonnik i minerały.

Czytaj również  Niepokój u dzieci to coś więcej niż tylko dziecięce zmartwienie - oto jak pomóc

Gdy dzieci mogą już bezpiecznie spożywać miód, polecam miód manuka. Ten produkowany głównie w Nowej Zelandii miód kwiatowy jest pełen przeciwutleniaczy. Ma również właściwości przeciwdrobnoustrojowe i został przebadany pod kątem zdolności do łagodzenia kaszlu i dyskomfortu trawiennego.

W sklepie proszę szukać miodu z oznaczeniem Unique Mānuka Factor, które jest najsurowszym systemem klasyfikacji miodu manuka. Im wyższy numer UMF, tym więcej methylglyoxalu lub właściwości antybakteryjnych zawiera miód. Klasy 10+ i wyższe przynoszą najwięcej korzyści.

Jednak pomimo antybakteryjnych właściwości przeciwutleniających, ważne jest, aby pamiętać, że miód nadal zawiera cukier. „Jedna łyżka stołowa miodu zawiera 17,3 grama cukru, co stanowi prawie 70 procent dziennego limitu 25 gramów cukru Amerykańskiej Akademii Pediatrii” – podkreśla Torrisi-Gorra. Nie oznacza to, że w diecie dziecka nie ma miejsca na odrobinę słodyczy – należy jedynie upewnić się, że pamiętamy zarówno o bezpieczeństwie, jak i zaleceniach żywieniowych.

Źródła zdjęć: Getty / Olesia Bekh Elizabeta Istrate i ilustracja autorstwa Aly Lim