Armia Umarłych: Nie, ten przerażający tygrys zombie nigdy nie należał do Zygfryda i Roya

Stworzony, wyreżyserowany, współautoryzowany i współprodukowany przez Zacka Snydera, nowy film o zombie Army of the Dead firmy Netflix opowiada o grupie najemników, którzy zbierają się, by odzyskać 200 milionów dolarów ze skarbca kasyna w Los Angeles. Połów? Miasto jest pełne zombie i mają tylko 32 godziny na wykonanie swojej misji, zanim miejsce zostanie przejęte przez atak nuklearny, aby pozbyć się nieumarłych. Aby podnieść ekscytujący iloraz, film jest wypełniony po brzegi superwyewoluowanymi zombie. Ale nawet wśród rozkładających się tłumów jedyną nieumarłą postacią, która z łatwością zabiera ciasto, jest Valentine — zombie białego tygrysa.

Biorąc pod uwagę scenerię Sin City, pisarze zakradli się do linii, która odnosi się do Valentine’a jako jednej z szerokiej kolekcji tygrysów Siegfrieda i Roya. Na wypadek, gdybyś przegapił ten konkretny rozdział w historii Vegas, Siegfried i Roy byli dobrze znanym duetem artystów i magików, którzy wyprzedali teatr w Mirage wiele razy od 1990 roku aż do głośnego występu 3 października 2003 roku. Niefortunna rutyna, Roy Horn został ściągnięty ze sceny przez siedmioletniego białego tygrysa o imieniu Montecore. Incydent spowodował, że został poważnie okaleczony ze złamanym kręgosłupem, ogromną utratą krwi i kilkoma innymi ranami części ciała, a także doznał udaru mózgu po incydencie lub w jego wyniku. Chociaż przeżył wypadek, ich występy były nieliczne po ataku. Horn zmarł w maju 2020 r. z powodu powikłań wynikających z COVID-19, a Siegfried zmarł w styczniu 2021 r. po walce z rakiem trzustki.

Podczas kwietniowego wirtualnego panelu dla Justice Con producenci ujawnili źródło inspiracji dla zapierającego dech w piersiach tygrysa zombie, Valentine. Snyder i zespół VFX szukali odniesienia do prawdziwego życia, które pomogłoby im wyrzeźbić i ukształtować wiarygodny model 3D dla Valentine’a. Ich pierwszym instynktem było zbadanie białych tygrysów znajdujących się w Tajemniczym Ogrodzie Zygfryda i Roya i Siedlisku Delfinów, ale musieli przenieść cel swoich poszukiwań gdzie indziej ze względu na podeszły wiek i słabą fizyczną naturę tych tygrysów. Więc szukali gdzie indziej. . . na Big Cat Rescue Baskin.

Czytaj również  Ciekawi Cię, czy Christine Quinn nadal pracuje w Oppenheim Group? Oto, czego się dowiedzieliśmy

Na długo przed tym, jak Tiger King stał się jednym z największych hitów Netflix 2020 roku, zespół VFX zwrócił się o pomoc do sanktuarium Carole Baskin. Według twórców filmowych odkrycie to było niezwykle pomocne w umożliwieniu członkom zespołu ds. efektów wizualnych wykonania niezbędnych ujęć zwierzęcia, które pomogły im stworzyć realistycznego tygrysa zombie, czyli Valentine. Sprawdź ją w zwiastunie!

Źródło obrazu: użytkownik YouTube Netflix